W polskich miastach każdy, kto posiada kawałek pomieszczenia gospodarczego z dziurą do załatwiania się w podłodze, jest wielce landlordem na włościach. W miastach, w których znajdują się wyższe uczelnie, sprawa jest prosta. Janusz biznesu posiadający kawalerkę po babci z dywanami na ścianach wystawia ogłoszenie o treści "wynajmę studentom" zanim trumna z babcią zniknie w ziemi. Miła studentka pierwszego roku wynajmie miejscówkę wraz z jedenastoma koleżankami z Golubia-Dobrzynia i jeszcze będą się cieszyć, że jest taniej niż w akademiku. Janusz natomiast nie odda kaucji, powołując się na ujebany stół, i nie pozwoli ruszyć bezcennej wersalki z 1965 r.
zdjęcia pochodzą ze strony Chujowe mieszkania do wynajęcia
W małych miastach sytuacja wygląda nieco inaczej, Janusze również dyktują warunki, aczkolwiek prawo popytu niekoniecznie stoi po ich stronie. Mieszkań na rynku jest mniej, a wiele z nich to oferty typu "ogrzewanie centralne na piece kaflowe" albo "domek gospodarczy z osobną toaletą". Najemcy nie mają wielkiego wyboru, stąd też Janusze biznesu wykminiły, że zamiast kaucji zwrotnej można zażądać odstępnego. Myśleliście, że takie rzeczy to tylko w TBS-ach? Otóż nie - za przyjemność użytkowania w ramach najmu od osoby prywatnej meblościanki z portretem papieża oraz sedesu z klapą pokrytą włochatym dywanikiem należy wyłożyć nawet kilka tysięcy złotych.
Pół biedy, jeśli ma się jako takie doświadczenie i czas na szukanie. Wiadomo, na co zwrócić uwagę. Oglądałam mieszkanie, tanie, w dobrej lokalizacji i przyzwoicie urządzone. Grażyna zaznaczyła jednak od razu, że sąsiedzi są "specyficzni" i że nie ma być imprez - "tu obok jest Kotłownia, proszę do Kotłowni chodzić", tak powiedziała. Pytanie brzmi, jaka jest definicja imprezy zdaniem specyficznych sąsiadów, bo do moich znajomych przyjechała kiedyś policja i zastała czterech chłopaków grających w szachy. Spytałam z ciekawości, co mieści się za przeszklonymi drzwiami z szybą oklejoną gazetą, na co Grażyna odpowiedziała "a to nie powinno nikogo interesować". Podziękowałam, nie chcę być wrobiona w martwe dzieci w beczkach po kapuście.
W dzisiejszych czasach wynajem mieszkania staje się wyzwaniem. Zwłaszcza porządnego i w rozsądnej cenie.
OdpowiedzUsuń,
OdpowiedzUsuńMyślicie, że nadal tak jest i warunki w takich mieszkaniach są na tak niskim poziomie? Mam nadzieję, że to jednak wyjątki, a większość mieszkań czy pokoi do wynajęcia jest w akceptowalnym stanie. Taki wynajem przecież mało nie kosztuje.
OdpowiedzUsuńDoskonałe ujęcie januszy rentierów
OdpowiedzUsuń